O czym trzeba pamiętać, przygotowując się do workation?
Nie każdy może wziąć urlop latem, z różnych powodów. Ale wcale nie musi to oznaczać braku możliwości wyjazdu dokądkolwiek, przynajmniej jeśli pracujesz zdalnie. Workation pozwala na łączenie pracy z podróżowaniem i sprawia, że nie musisz się już martwić końcem lata. Aby jednak doświadczyć kwintesencji tego rodzaju spędzania czasu, warto odpowiednio przygotować się do wyjazdu. We współpracy z Martą z EVERYDAYTRIP przygotowaliśmy kilka wskazówek i spostrzeżeń, które pomogą ci lepiej zaplanować workation.
Photo by Element5 Digital on Unsplash
Wybór miejsca
Czasem masz już upatrzone, wymarzone miejsce, do którego na 100% chcesz pojechać i nic cię przed tym nie powstrzyma. Tak było w przypadku Marty, cyfrowej nomadki i influencerki, która postanowiła zatrzymać się na dłużej w Meksyku.
Do Meksyku wyjechałam na zwykły urlop po raz pierwszy niemal 3 lata temu. Wróciłam po 2 miesiącach. Wracałam tu dobre 6 razy zanim postanowiłam postawić wszystko na jedną kartę i spróbować życia tutaj, bo latanie w tę i z powrotem wydawało się po prostu nielogiczne, a ja sama wyznaję zasadę świadomej turystyki z poszanowaniem lokalnych społeczności, ograniczaniem niepotrzebnych lotów na rzecz alternatywnych środków komunikacji etc.
To, co mnie zauroczyło w Meksyku, to ludzie, celebracja wzajemnych rodzinnych więzi ponad dobrami materialnymi. Niektórzy żyją tu naprawdę skromnie, od pogoni za markowymi ubraniami ważniejszy jest wspólny posiłek, rozmowa, wyjście na plażę na kilkanaście minut, aby zobaczyć zachód słońca. I w tej codzienności Meksykanie znajdują na to czas, pomimo że tutaj pracuje się 6 dni w tygodniu, a w ciągu roku przysługuje legalnie zatrudnionym pracownikom jedynie 12 dni urlopu.
Życie w Meksyku z jednej strony przyniosło ulgę, spowolnienie, analizę i refleksję na wielu płaszczyznach, w szczególności gdy mieszkałam w małej miejscowości na wybrzeżu nad oceanem. A z drugiej strony, Meksyk cechuje się wyjątkową intensywnością kulturową i społeczną, w której nie wszyscy będą mogli się odnaleźć.
Ale zdarza się i tak, że decyzja dotycząca celu podróży nie jest prosta i oczywista — wówczas warto wziąć pod uwagę kilka elementów, które pomogą ci wybrać idealną miejscówkę na workation.
Dostęp do stabilnego internetu
Praca zdalna bez dostępu do internetu jest jak pływanie w basenie bez wody. I choć wyjazd do totalnej głuszy raz na jakiś czas jest czymś wybitnie relaksującym, to jednak w przypadku workation bez solidnego WiFi raczej się nie obejdzie. Możesz oczywiście zabrać ze sobą internet mobilny, ale sprawdź, czy będziesz mieć zasięg. Bardzo istotne w przypadku pracy zdalnej jest również bezpieczeństwo połączenia internetowego, które zapewnia odpowiednią ochronę poufnych danych.
Dokumenty
Planując dłuższy pobyt za granicą, upewnij się, że możesz tam legalnie pracować. Oprócz takich oczywistości, jak wiza, warto też zapoznać się z tematyką podatków, szczególnie w przypadku dłuższego pobytu — uważaj, żeby nie „załapać się” na podwójne opodatkowanie dochodu. Jeśli więc planujesz wyjechać na dłużej i zostać cyfrowym nomadą, skonsultuj się przed wyjazdem z doradcą podatkowym. Pamiętaj również o ubezpieczeniu zdrowotnym i ubezpieczeniu społecznym: sprawdź, jakie zasady obowiązują w tym zakresie w państwie, do którego się wybierasz, nawet na krótki wyjazd.
Dla przykładu: jak wygląda „papierologia” związana z pracą zdalną w Meksyku?
Na terenie Meksyku można legalnie przebywać maksimum 180 dni. Na lotnisku przechodzi się odprawę celną, a urzędnik będzie wypytywać Cię o cel i długość pobytu w Meksyku i na tej podstawie wbije w paszport pieczątkę z wizą na określoną liczbę dni. Czasami, w zależności od osoby na jaką się trafi po drugiej stronie biurka, zażąda okazania biletu powrotnego na wylot z Meksyku.
W ostatnich latach coraz bardziej szczegółowe procedury powiązane są mocno z kiepską sytuacją ekonomiczną Argentyny czy Kolumbii i masowym napływem ich obywateli właśnie do Meksyku, do pracy niekoniecznie w legalnej formie i bez planu powrotu do swojej ojczyzny. Dlatego fora dyskusyjne pękają w szwach w dyskusjach, jak dostać maksymalną wizę, lub co zrobić, gdy wiza się kończy. Wówczas należy zgodnie z prawem opuścić teren Meksyku. Wiele osób kombinuje z wylotem do USA na jeden dzień czy do Gwatemali, aby przekroczyć granicę i wrócić z nową pulą dni w wizie. Chociaż, aktualnie urzędnicy na granicy Gwatemala-Meksyk są coraz mocniej restrykcyjni, wyczuli dotychczas popularny i masowo stosowany trik ;)
Ja osobiście mam status rezydencji tymczasowej. Nie ukrywam, że wiązało się to z ogromem papierkowych formalności (wszystko zależy na kogo trafisz po drugiej stronie urzędniczego biurka). Opłata za rezydencję tymczasową na rok to niemal 8000 MX, czyli około 1750 PLN. Kolejna rzecz, do której należy przywyknąć, to że w Meksyku płaci się za wszystko, wszystkim i wszędzie, a termin korupcja to nie sucha fraza ze słownika.
Strefy czasowe
Jeżeli wyjeżdżasz w dalszą podróż, do miejsca położonego w innej strefie czasowej, weź pod uwagę różnicę czasu, szczególnie w sytuacji, gdy na co dzień współpracujesz z zespołem znajdującym się w twoim ojczystym kraju. Jeśli ta różnica jest naprawdę duża, konieczne będzie bardzo dokładne zaplanowanie pracy, tak aby wszystkie najważniejsze zadania zostały wykonane we właściwym terminie. Problematyczna może okazać się kwestia spotkań online: być może czasem trzeba będzie zarwać noc, by wziąć udział w firmowym callu, ale z drugiej strony — czy możliwość pracy z dowolnego miejsca na świecie nie jest tego warta?
Przede wszystkim w kość daje różnica stref czasowych. Gdy ja wstaję rano i parzę pierwszą kawę, w Polsce macie już za sobą połowę dnia lub kończycie pracę w biurze. Budzik, kalendarz i dobre połączenie wifi (co bardzo często jest problematyczne w Meksyku) to podstawa. Poboczną kwestią jest też fakt, że szukam zleceń na miejscu. Pracuję więc zgodnie z lokalnym rytmem dnia. Chociaż to, do czego należy się przyzwyczaić w Meksyku, to punktualność — nie jest mocną stroną mieszkańców. Popularne jest tu słowo „ahorita”, które w tłumaczeniu oznacza tyle, co „w bliżej nieokreślonym czasie”. Jeśli Meksykanin powie Ci, że coś jest „ahorita, ahorita”, oznaczać to może za kilkanaście minut, może za kilka godzin, dni, a może w ogóle.
Koszty utrzymania
Niezależnie od tego, czy wyjeżdżasz na tydzień, czy na kilka miesięcy, zawsze warto przed wyjazdem oszacować koszty pobytu w danym miejscu. I nie chodzi tylko o nocleg i bilety. Na ile to możliwe, sprawdź ceny w lokalnych restauracjach, kawiarniach, spożywczakach i innych sklepach, które najprawdopodobniej będziesz odwiedzać na co dzień. Dowiedz się, ile kosztują interesujące cię atrakcje turystyczne. Zaplanuj budżet z pewnym marginesem na nieprzewidziane wypadki. To wszystko po to, by móc później naprawdę korzystać z wyjazdu jak najpełniej, nie licząc każdej wydanej złotówki.
Jeśli dysponujesz ograniczonym budżetem, takie obliczenia mogą też pomóc ci w wyborze lokalizacji — poszukaj takich miejsc, w których ceny są podobne lub niższe niż w twoim stałym miejscu zamieszkania.
Stwórz swoją przenośną przestrzeń do pracy
Nie rezygnuj z ergonomii i komfortu pracy na workation. Nawet na niezbyt długi wyjazd warto zabrać ze sobą przynajmniej kilka akcesoriów, które ułatwią ci pracę i pomogą zadbać o produktywność. Oczywiście, wiele zależy od tego, na jak długo wyjeżdżasz i jak duży bagaż możesz ze sobą zabrać. Ale nawet do niewielkiej walizki czy plecaka zmieści się nasza smukła ładowarka bezprzewodowa albo niewielka stacja dokująca, na której możesz ładować równocześnie Apple Watcha, iPhone’a i AirPodsy. Aby uniknąć irytacji z powodu splątanych kabli, ujarzmij je wszystkie przy pomocy filcowych opasek.
Jeżeli masz w bagażu nieco więcej miejsca, rozważ spakowanie naszego stojaka MagSafe na iPhone’a oraz drewnianej podstawki pod laptopa. Te akcesoria przydadzą ci się zwłaszcza na dłuższych wyjazdach — o ile przez kilka dni można jeszcze pójść na kompromis i popracować z laptopem na kolanach, o tyle na dłuższą metę bywa to dość męczące; warto mieć wówczas choćby namiastkę domowego biura, która zapewni ci komfort pracy.
Photo by engin akyurt on Unsplash
Zaplanuj czas po pracy
Nie trać czasu na wyszukiwanie rozrywek w trakcie workation — zaplanuj je sobie przynajmniej częściowo już przed wyjazdem, oczywiście zostawiając nieco przestrzeni na spontaniczne działania.
Poza tym dobrze jest zaplanować sobie kilka dni całkowicie wolnych, najlepiej na początku i na koniec pobytu — będziesz mieć namiastkę prawdziwych wakacji i zdążysz się zaaklimatyzować w nowym miejscu, zamiast rzucać się od razu w wir pracy.
Photo by Thomas Bormans on Unsplash
Przed wyjazdem zakończ najpilniejsze zadania
Jeśli to możliwe, przed wyjazdem postaraj się uporać z najważniejszymi, najbardziej wymagającymi zadaniami i zakończyć najpilniejsze projekty, tak aby w podróży uniknąć dodatkowego stresu. Rozplanuj sobie też pracę na workation, na każdy dzień, tak aby optymalnie wykorzystać czas i nie marnować ani jednej cennej minuty. Pomoże ci to sprawnie połączyć produktywną pracę z wypoczynkiem i poznawaniem nowego miejsca.